środa, 4 lipca 2012

Chcieć to nie zawsze móc



 Od jakiegoś czasu jest we mnie myśl, aby odwiedzić łowisko i zaprezentować je Wam, na którym kilkanaście lat temu złowiłem swoje  pierwsze zanęcone leszcze. Jest to bardzo wolno płynąca  i dość zamulona rzeka mająca swoje źródło w miejscowości Krępsko, połączona  z rzeką Odrą.

"Krępa również zwana Krempą, rzeka w województwie zachodniopomorskim, powiecie goleniowskim, dopływ Odry / Roztoki Odrzańskiej / o długości ok. 15 km. Rzeka ma swoje źródła w Puszczy Goleniowskiej, w okolicach wsi Kąty, na terenie gminy Stepnica. Następnie przepływa przez osadę Gaje, obok miejscowości Budzień oraz Krępsko i wpływa w podmokłe tereny łąk, torfowisk i lasów olsowych Doliny Dolnej Odry. Dolny odcinek na długości 4,5 km. jest południową granicą rezerwatu przyrody „ Olszanka ”. Część dolnego odcinka Krępej posiada obwałowane brzegi, w większości jest jednak rzeką dziką o znaczeniu jedynie przyrodniczym, wpływa do Odry – Roztoki Odrzańskiej na granicy miasta Police, gminy Goleniów i gminy Stepnica ”. 

Pamiętam, że użyłem wtedy jakoś tak dziwnie pachnącej zanęty Gutkiewicza z dużą ilością pinki i złowiłem 4 leszcze po 700 gr. wędką z kołowrotkiem. Później łowiłem tam jeszcze, a nawet raz z tyczki. Za każdym razem były leszcze. Fajna techniczna i zapomniana przez wielu wędkarzy rzeczka. Zapomniana ponieważ od dłuższego czasu nie ma do niej dojazdu samochodem. Droga, wyłożone betonowe płyty, od pewnego momentu wyglądają jak płyty tektoniczne. Bardzo miękkie torfowe podłoże, więc droga szybko się psuje. Dziś wybrałem się tam na rekonesans bez wędek. Na wszelki wypadek wrzuciłem na pakę rower. Nie wiedziałem nawet, że mocno się przyda. Niestety, ale w pewnym momencie nawet rowerem się nie dało przejechać przez błoto, więc zrezygnowałem. Po drodze spotkałem dwie ciężarówki z ziemią i jakiś dźwig, więc wygląda na to, że remontują dojazd. Może za kilka tygodni zrobię powtórne podejście i jak woda w rzece jest to zaplanuję wypad na "delikatne leszcze".  Tak czy inaczej na dzień dzisiejszy łowisko jest odcięte od świata i trzeba się rozglądnąć za innym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz